W dniach 3-10 maja 24 uczniów skawińskiego Katolickiego Gimnazjum i Liceum uczestniczyło w spotkaniu z grupą partnerską 24 uczniów z Katolickiego Gimnazjum Calvarienberg w Ahrweiler. Spotkanie to było drugą częścią projektu realizowanego przy finansowym wsparciu Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży.
Młodzież polska i niemiecka spędziła tydzień na wspólnych wyjazdach do miejsc znaczących dla wiary (Katedra w Kolonii, kościół Św. Laurencjusza w Ahrweiler, Katedra Akwizgrańska z relikwiami Karola Wielkiego), historii i kultury (poznawanie historii powstania miast Kolonii, Bonn i Akwizgranu, Muzeum Historii Powojennych Niemiec oraz Muzeum Dom Beethovena w Bonn), oraz rozwoju gospodarczego nadreńskiego regionu (winnice i spółdzielnię winiarską Mayschoss). Ciekawym uzupełnieniem programu okazała się wycieczka do Muzeum Czekolady w Kolonii.
Młodzież polska żywo reagowała na poznawanie cywilizacji nad Renem i rzeką Ahr od średniowiecza po czasy współczesne; zwyczaje oraz udogodnienia w manufakturach winiarskich (Mayschoss) oraz życie codzienne. Bardzo podobał się nam spacer po wzgórzach porośniętych winoroślą, gdzie ukazał się wspaniały widok na piękne miasteczko poniżej oraz położony na przeciwległym wzgórzu klasztor wraz z zaprzyjaźnioną szkołą.
Uczestnicy wymiany mieli również okazję lepiej się poznać i zaprzyjaźnić podczas weekendu spędzonego u rodzin niemieckich oraz podczas wspólnego grillowania, a także podczas polsko-niemieckiej Mszy Świętej, w którą aktywnie włączyli się uczniowie polscy (śpiewem, pierwszym czytaniem) oraz modlitwą wiernych przygotowaną przez uczniów skawińskich Szkół Katolickich i gimnazjum Calvarienberg.

Dzień 1 Czwartek 03.05.2018
Wyjechaliśmy ze Skawiny około godziny 8, na lotnisku byliśmy już o 11. Na szczęście nie było żadnych opóźnień, więc dolecieliśmy do Kolonii o 13. Dojechaliśmy do szkoły koło 15, wszyscy uczestnicy wymiany wyszli przed szkołę i nas gorąco przywitali. Po poczęstunku, zmęczeni po całodziennej podróży pojechaliśmy odpocząć do naszych tymczasowych domów.
Dzień 2 Piątek 04.05.2018
Nie łatwo było nam wstać z łóżek o 6, pomimo czego wszyscy zjawili się planowo na zbiórkę o 8. Wyjechaliśmy do Kolonii, gdzie zwiedziliśmy muzeum czekolady, weszliśmy do Katedry i przespacerowaliśmy się nad Renem. Na sam koniec pani przewodnik zaprowadziła nas do salonu wody kolońskiej gdzie otrzymaliśmy od bardzo miłej pani sprzedawczyni próbki tego zapachu.
Dzień 3 Sobota 05.05.2018
Atrakcje w weekend, zapewniały nam już nasze rodziny niemieckie, więc ja opowiem z mojej perspektywy. W końcu można było się wyspać… obudzili mnie o 10, zaraz po śniadaniu pojechaliśmy do wesołego miasteczka fantasialand! Był to jeden z lepszych dni, liczne rollercoastery zapewniły mi wiele wrażeń. Chętnie wrócę tam jeszcze raz! Po powrocie do domu zabrali mnie do restauracji na kolacje, był to świetny czas na integracje, po tym czasie czułem się jak jeden z członków rodziny.
Dzień 4 Niedziela 06.05.2018
Po dniu pełnym wrażeń przyszedł czas na… JESZCZE WIĘCEJ WRAŻEŃ! Tak dokładnie tego nigdy za dużo. Wszystko zaczęło się od mszy świętej, zaraz po której pojechaliśmy na tor wyścigowy Nürburgring. Powitało nas tam wiele wyścigowych aut. Zaczęliśmy od oglądnięcia motorów jak jeździły po torze, zaraz po czym poszliśmy sami pojeździć gokartami. Był to mój pierwszy lecz nie zapomniany raz! Jestem pewny że w Polsce wrócę kiedyś jeszcze na tor.
Dzień 5 Poniedziałek 07.05.2018
Powrót do rzeczywistości, pobudka o 6 zbiórka 8. Tym razem pojechaliśmy do Akwizgranu gdzie zwiedziliśmy ratusz i przespacerowaliśmy się starym miastem. Przyszedł czas na obiad po którym ruszyliśmy w dalszą podróż do Trójstyku Niemiec, Belgii i Holandii. Ale tego dnia największe wrażenie wywarło na mnie stare miasto, wyglądało naprawdę bajecznie.
Dzień 6 Wtorek 08.05.2018
Około 8 wyjechaliśmy do Bonn, zwiedziliśmy tam Muzeum Historii Niemiec oraz Dom Beethovena. W tym drugim trafiliśmy na naprawdę miłą Panią przewodnik, która kiedy opowiadała nam historię dawała poczucie jak byśmy sami ją przeżywali.
Dzień 7 Środa 09.05.2018
W środę wszyscy spotkaliśmy niedaleko szkoły naszych Niemców. Następnie ruszyliśmy na pieszą wycieczkę „szlakiem czerwonego wina”, po drodze towarzyszyły nam malownicze widoki, a piękna pogoda tylko wzbogacała krajobraz. Jednak pod koniec drogi już nikt nie cieszył się tak bezchmurnym niebem jak na początku, słońce dało się we znaki. Zwiedziliśmy wytwórnię wina i pociągiem powróciliśmy do szkoły. Tam rozpaliliśmy grilla, i wspólnie spędziliśmy świetny czas!
Dzień 8 Czwartek 10.05.2018
Wszystko co dobre szybko się kończy. Nadszedł też dzień kiedy to przyszło pożegnać nam się z kolegami z wymiany. Na parkingu gdzie była umówiona zbiórka, wszyscy z jednej strony cieszyli się powrotu do Polski, ale z drugiej nie wiadomo czy przyjdzie nam kiedyś jeszcze odwiedzić naszych przyjaciół. Wierzymy że tak. Wszyscy podziękowali sobie za świetnie spędzony czas, i rozstaliśmy się.
Tak minęła nam wymiana, był to czas pełen przygód, radości, poznania wielu super osób, ale chyba najważniejsze jest to że każdy przekonał się że bariera językowa tak naprawdę nie istnieje. Każdy powinien choć raz wybrać się na taką wymianę!

Szymek